Najgorsze telefony jakie powstały w historii
Eksperymenty i innowacje wprowadzane na przestrzeni lat przez producentów telefonów komórkowych sprawiły, że każdy z nich w katalogu swoich produktów ma modele, o których chętnie chciałby zapomnieć. Niegdyś uważane za rewolucyjne, dziś pozostawiają tylko zażenowanie, ponieważ z perspektywy czasu wiemy, że pomysły okazały się kompletnie nieudane. Dziś przypomnimy sobie o telefonach, o których sami producenci chętnie by zapomnieli. Przed Państwem lista najgorszych telefonów, które powstały w historii. Zapraszamy!
Nokia N-Gage: Jeszcze komórka, czy już konsola?
Nokia N-Gage przed premierą była opisywana jako pierwszy telefon, który łączy w sobie funkcje komórkowe wraz z konsolowymi. Sam pomysł zaimplementowany w 2003 roku był nawet ciekawy i oczywiście branża telefonów jak i konsolowa patrzyły uważnie na to wydarzenie. Nokia N-Gage po premierze nie zebrała jednak dobrych opinii, ponieważ Fiński gigant nie poradził sobie z łączeniem funkcji dwóch bardzo wymagających urządzeń w jednym.
Nokia N-Gage faktycznie, bardzo przypominała ówczesne konsole i tego jej nie można było odmówić. Sam telefon jednak nie okazał się demonem szybkości, co przekładało się przykładowo na czas ładowania gier, który był sporym problemem. Podobnie jak błędy w oprogramowaniu, które także potrafiły przerywać rozgrywkę w najmniej oczekiwanym momencie. Zresztą wyobraźcie sobie etui skórzane na telefon N-Gage. Totalna porażka.
Strzałem w stopę okazały się także dedykowane gry na ten telefon. Jak wiadomo, producent wymyślił własne „dyskietki” do swojego telefonu z funkcją przenośnej konsoli. O ile sam pomysł był z zasady bardzo ciekawy i mógł na rynku utrzymać się, o tyle wysoka cena gier a także mały wybór owych propozycji sprawił, że o N-Gage szybciej na rynku zapomniano, niż mogło się wydawać.
Nokia 7600 – o co tu chodzi?
O ile Nokia N-Gage była jakkolwiek do przełknięcia w codziennym użytkowaniu, tka Nokia 7600 to problem, który okazał się dla wielu użytkowników nie do przejścia. Telefon niestety okazał się kolejnym niewypałem Fińskiego producenta. Co ciekawe, Nokia 7600 została wydana w 2003 roku, tuż po modelu N-Gage (może to byłą pierwotna wersja, która zamiast trafić do kosza, trafiła na rynek?).
Telefon okazał się kompletnym niewypałem, ponieważ jego obsługiwanie wymagało bardzo dużego trudu użytkownika. Sprzedaż telefonu była niska. Sam telefon został szybko sprowadzony do pionu, ponieważ jego recenzje mówiły same za siebie. Zresztą sami użytkownicy dali dużo powodów do niezadowolenia. Wyobraźcie sobie etui skórzane na telefon Nokia 7600. Dobrze, że takich nie produkowano, ponieważ kurzyłyby się sklepowych półkach.
HTC Wildfire
Z pewnością są jeszcze osoby, które pamiętają złote czasy marki HTC. Faktycznie, miała ona na rynku mobilnym swoje pięć minut, które z początku wykorzystane były perfekcyjnie. Na fali szybkich, wydajnych i dość eleganckich telefonów powstały jednak takie buble jak HTC Wildfire.
W porównaniu do wspomnianych szybkich i wydajnych telefonów marki HTC, model Wildfire miał się nijak. Był to zdecydowanie jeden z modeli „Lite”, który dopiero raczkował. Owszem, jego cena była adekwatnie niska, jednak sam telefon należał do bardzo powolnych. Użytkownicy zgłaszali także problemy z pamięcią wewnętrzną, ponieważ z deklarowanych nam 512 (które faktycznie były zawarte w telefonie), użytkownik otrzymywał zaledwie 150 MB pamięci dla siebie, co powodowało trudności z instalacją większych aplikacji, bądź większej ilości aplikacji.
Warto dodać że HTC Wildfire był proponowany wśród Polskich operatorów bardzo hucznie, jednakże dziś nie każdy z nas wspomina dobrze przygodę z tym telefonem.
Modu Phone
Jeśli ktoś z Was szukał z jakiegoś powodu telefonu o wyglądzie kalkulatora, jest to idealna propozycja dla niego. Rzeczony Modu Phone to istny kalkulator, który nie tylko z wyglądu przypomina to zacne urządzenie, jednak także funkcjami nie odbiega daleko od zwykłego kalkulatora.
Jaką myśl miał producent? Na fali sukcesu urządzeń typu przenośne odtwarzacze MP3, producent chciał stworzyć wygodną i prosta w użytku hybrydę, która zarówno odtworzy nasze utwory MP3, jak i również będzie dzwonila i pozwoli nam na odczytywanie i pisanie smsów.
Telefon okazał się jednak wielkim niewypałem. Modu był bowiem telefonem, który potrzebował wymiennej obudowy, aby móc odtwarzać muzykę. W tym wypadku etu skórzane na telefon nie wchodziło w grę, ponieważ to producent dawał nam wymienne etui, lecz metalowe.
Sony Xperia Play
Powracamy znów do telefonów hybrydowych, które w zamyśle miały być także i konsolami mobilnymi. Osiem lat po nieudanej premierze Nokii N-Gage, tym razem Sony wpadł na pomysł, stworzenia własnej zabawki, łączącej konsole z telefonem komórkowym.
Tym razem porażka nie była tak spora, ponieważ Sony Xperia Play powstał w momencie, kiedy Android raczkował i jego użycie było tutaj kamieniem milowym dla gamingu mobilnego. Sony Xperia Play oferowała dostęp do darmowego katalogu gier Androida, który przeżywał istny boom na rynku i tutaj można przyznać, że Sony miało dobry pomysł i w odpowiednim momencie zobaczyło potencjał.
Nie mniej jednak Sony Xperia Play miała jeden, bardzo istotny problem. Mianowicie moc obliczeniowa tego telefonu pozwoliła na odpalanie zaledwie kilku nowych produkcji, natomiast kolejne gry, które pojawiały się w katalogu gie Androida, szybko pokazały, że Sony Xperia Play nie wyrobi z wydajnością w świecie gier mobilnych.
Microsoft Kin One
Na całe szczęście mówimy o telefonie, który do Polski nie dotarł. Niemniej jednak Microsoft pokazał światu, jak telefonów komórkowych nie tworzyć.
Trudno powiedzieć, co dokładnie producent miał na myśli tworząc ten telefon, jednak można się domyślać, że miał być w zamyśle telefonem etui. Oprócz bardzo źle zaprojektowanego telefonu, który po prostu nie mógł się podobać i przyjąć na rynku, Microsoft pokazał producentom, jak tworzyć model udanego pokrowca na słuchawki. Dziś najlepsze modele słuchawek mają bardzo podobne pokrowce, które śmiało przypominają Microsoft Kin One.